bad, worse, worst

Abigail

O rany, jakie chore. Shocked

Na piątkę to nie ta szanowna pani, tylko Chuck Norris. Mr. Green

ptaszyna

mam anginę Sad

Miss Meggan

To się lecz i odpoczywaj,ptaszyno Very Happy

ptaszyna

tak właśnie robię jutro rano do mamusi jadę,i do lekarki może ona mi uszy odetka i będę mogła normalnie słyszeć jeść przełykać i oddychać Razz

buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu <robi podkówkę> Razz

aśka

Zdrowia zdrowia!

Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś.

Coś się chrzani, żeby inne mogło się naprawić.
Się chrzani, tak samo z siebie Mr. Green

lie

ptaszyna

taaa ktoś jest szczęśliwy żeby cierpieć mógł ktoś ?

agnes

tez mam angine. I przez to nie poszlam na dicki. a tak sie cieszylam

Abigail

Dupa.
Zawaliłam koło z Biologicznych Mechanizmów Zachowania. Nie znoszę tych pierdół.
Wkurza mnie, że będę musiała się na to nauczyć i jakoś to zaliczyć. Świadomość, że to nade mną wisi jest iście parszywa.
Bleh.
Wkurza mnie fakt, że mam 165 pkt z Procesów Poznawczych, a od 170 pkt jest ocena 4.5. Brakuje mi 5 zasranych punktów. Szlag by to trafił.
Wkurza mnie, że będę musiała robić jakiś kretyński eksperyment z Laboratoriów. Baba jest wybitnie upierdliwa. Wrr...
No i jeszcze referat i prezentacja z Historii Myśli Psychologicznej. Humor bardzo poprawia mi fakt, że baba nie stawia 5. Maksymalna ocena 4. A jak coś jej się nie spodoba, co jest mocno prawdopodobne, to niżej...
Wkurza mnie, że ze zbliżającego się koła z Emocji muszę dostać 5, żeby móc się starać o zwolnienie z egzaminu. Czuję na sobie presję samej siebie.
Szalenie dołuje mnie fakt, że jak tak dalej pójdzie, to Opener nie wypali, bo nie mam nawet gdzie się zatrzymać.

Do tego mam wrażenie, że wszystko wymyka mi się spod kontroli.
Chuj by to strzelił. Ot co.

Wkurza mnie to, że przeżywam takie rzeczy, zamiast olać to i całą resztę ciepłym moczem.

Dziękuję za uwagę. Pozdrawiam słuchaczy. Wink

Miss Meggan

nie wiem co tu się dzieje,dziewczyny,ale ja też jestem chora-katar,dreszcze a rano czułam się jakbym wyszła z trumny a nie z łóżka Sad

to pewnie z wrażenia jakie wywołała zapowiedź przyjazdu Interpolu,masowo siada nam układ immunologiczny Wink

ptaszyna

ej Ty nawet nie żartuj Razz

ja stawiam na pierdoloną pogodę.
nienawidzę kurwa wszystkiego i wszystkich dziś.

aśka

A ja właśnie wstałam po 40 minutowej drzemce i na myśl o spacerze z psem i dalszej nauce robi mi sięęęęęę.....

A tak poza tym to tracę głos, jestem w stanie zimnej wojny z rodziną i absolutnie nie mam siły tego zmieniać.

Byle do maja.
Abigail, nawet nie mów, że nie pojedziesz. Może sprawdź na [link widoczny dla zalogowanych] może ktoś Cię przenocuje?

A pogoda, Ptaszyno, zgadzam się koszzzzzzzmarna. Rano myślałam, że to będzie kolejny piękny (prych) dzień, w związku z czym ubrałam się stosownie do swoich przewidywań. Buhahaha, to się nazywa great expectations.

W pracy miałam ochotę krzyczeć i krzyczeć i zostawić dzieci w cholerę i po prostu wyjść. Na studiach tak cholernie nijako, że mam czasami ochotę podejść do współcierpiętników, wstrząsnąć nimi i zapytać, czy oni tak na poważnie. I to jest cyrk, cyrk na kółkach, cholerne UW.

A poza tym, it sucks, to miałam być szczęśliwie odkochana, prrryyych #2.

Marudnie mi.

ptaszyna

milva

pada tylko wtedy jak idę na zajęcia.
jest mi zajebiście zimno.
głowa mnie boli od kilku dni.
nieprzyjemne spotkanie z panią psycholog.
chujowo się zakochałam.
ze wszystkich wykładowców jeden sie zaparł i nie będę mogła zaliczać w przyśpieszonej sesji.

ogólnie aj hejt majself end aj łont tu daj, kurwa.

ping pong

no u mniw krótko mówiąc to tak chujowo dawno nie było
przeprowadzka mnie wykończyła
a co do zakochań nieszczęsliwych, to mi moje się od roku czkawką odbija, a chciałabym już mieć to wszystko za sobą i sie nie przejmować
i jeszcze do tego wszystkiego nie chce mi się ckod z tego linka co jest dałnloadach sciągnąć!!!!!!!!!
bedę płakać!

ooo jeszcze mi krew z nosa poszła w czasie pisania tego postu! no fantastiko