Jesień 2007

rx queen

Rozmawialam dzisiaj z Jackiem przez telefon i z tego co pamietam (heh) to mam przekazac ze:
1) mamy wplacic, a raczej doplacic 70 zl za te bilety powrotne i najlepiej jak najszybciej
2) jezeli ktos mialby ochote to Jacek znajdzie miejsce dla jednej osoby u siebie w Warszawie, wiec ktos moglby przyjechac wczesniej Wink

to chyba tyle Razz

agnes

szczescie agnes- nie mam paszportu, dowod sie robi... kiedy go dostane? dzien po koncercie

wkurza mnie to, na kazdy inny zespol mam okazje pojechac i zawsze mi sie udaje, a przed Interpolem juz po raz 3 wyskakuje mi jakas przeszkoda.

sonia

spróbuj jeszcze iść parę dni przed wyznaczoną datą do urzędu, czasami już są..

mary_masza

Tak na prawdę to oni go robią w ok 2-3 tygodnie, to prawda, że często przed wyrobieniem on już jest gotowy nawet z tydzień przed więc nie zaszkodzi zapukać do urzędu Smile

agnes

okej, dzięki za iskierkę nadziei Smile

będę męczyła tych urzędasów

mary_masza

Ja natomiast czekam na NIP zgłosiłam się jakoś koło 26.09 jeśli dobrze pamiętam, jak dla mnie powinien już dotrzeć, ale mi powiedzieli że w przeciągu miesiąca, no ja go potrzebują przed końcem, bo do wypłaty jest mi niezbędny, a przecież wypłata leci na wyjazd Very Happy

therealremi

[link widoczny dla zalogowanych]

sonia

Jacku, jak z tymi biletami powrotnymi? doszły pieniądze?

milva87

a jak z aparatami? bierzecie na koncert?

amalie

no jasne... najwyżej się będzie przemycać Razz

milva87

acha no to spox Cool

sama w tym przemycaniu nie będę Razz

mary_masza

właśnie pytanie taktyczne a jak cię nakryją to zabierają i potem w sumie możesz go nie odzyskać?
wolę wiedzieć bo mam zamiar se taki sprawić i pójdzie na to chyba cała moja pensja a wolałabym jej tak łatwo nie stracić

Bracelet

nie maja prawa go zatrzymac, wezma do jakiegos depozytu czy cus.
a jak to bylo z aparatami w dreznie? byl problem z wniesieniem?

mary_masza

No tak, ale jak wezmą go do depozytu to na jakiej podstawie otrzymam dokłanie mój aparat z powrotem. Czy każdy któremu zabrali aparat podejdzie i (o ten jest drogi i fajny) -> ten mój

jocek bang bang

W Dresden wchodziło się po prostu i na bramce jak coś wykryli to zostawiałaś w koszyku obok. Wielu osobom udało się przemycić. Tak to wyglądało.

Widzę, że tu już powoli atmosfera gęstnieje Wink

Taa, to jeszcze 3 długie tygodnie, albo i więcej. Cóż trzeba cierpliwie czekać.

pozdrodwatysiące