pulp

rx queen

i co wy na to? Razz

jeden z zespolow mojego zycia Mr. Green

jarvis jest moim idolem.. kocham faceta Cool

Videotape

trudno mi powiedzciec czy lubie.
slyszalem 2 piosenki, z czego tylko 1 podobała mi sie: Disco 2000
a jarvis fajnie wyglada, ma fajny styl:)

einfach

cholera, tym też muszę się zainteresować!!!
[wiem, wiem, że klasyk i że już dawno powinnam]

rx queen

no musicie musicie Wink

genialny zespol, naprawde Smile

proponuje zaczac od plyty Different class albo This is hardcore Smile

feeling called love pretenduje jak dla mnie do miana 'milosnej piosenki' wszechczasow <33

prku

no zgodze sie, pulpa coś w sobie ma. raz słuchałem cało droge, jadąc do breslau. bardzo bardzo klimacik ten jest. yyy.... no :0.

aśka

hardcorowe Wink

Jarvis w Pulp - geniusz
Jarvis solo - nie dla mnie

rx queen

jarvis solo tez jest fajny Wink

teksty nadal dwuznaczne i intrygujace muzycznie kilka piosenek nawet nawet, no ale fakt jest faktem ze w pulp jest/byl geniuszem Smile

boze.. zeby oni sie zeszli eh.

darw3

Bardzo lubiłem, można powiedzieć, ze w połowie lat 90-ych byłem fanem;)

Pulp - Common People
Pulp - Do You Rememeber the First Time
Pulp - Babies
Pulp - Disco 2000
Pulp - Razzmatazz

Obecnie solowy Jarvis juz mnie tak nie kręci...

rx queen

w polowie lat 90tych to niestety ja fanka spice girls bylam Sad

a common people musze przyznac, ze nigdy jakos wyjatkowo nie uwielbialam Very Happy

tzn tekst jak dla mnie jest potwierdzeniem oczywistego geniuszu cockera ale piosenka sama w sobie.. sama nie wiem Wink

no ale chociazby monday morning, feeling called love to juz COS Very Happy

Miss Meggan

nie znałam ich, w latach dziewięćdziesiątych nie interesowałam się jeszcze muzyką ( a przynajmniej nie tą dobrą)
a muszę przyznać że mi się podobają, choć na razie ściągam tylko pojedyncze piosenki
Jarvis ma świetny głos no i te melodie,nie chcą się ode mnie odczepić Smile

Yakuza_xD

To jest normalnie Hardkorowy zespół xD

Lee

ja tam Pulp słuchałam, wybiórczo bo nie istniał dla mnie długo nikt poza Oasis hehehehe, ale pamietam te czasy, kiedy Jarvis rządził i to cudowne rozdanie Brit Awards kiedy "zaatakował" Majkela. Gdzieś chyba był na Tubie filmik z tego eventu. Przebił wszystkie pyskówki Liama i Noela oraz sztucznie rozdmuchiwane na potrzeby prasy bulwarowej kłotnie z Blur. Wink

rx queen

oj jarvis. i jego ponoc goly tylek <3
z majkelem wyjatkowo ladnie sobie poradzil, przeszedl sie po scenie, popatrzyl tym swoim nieobecnym wzrokiem z wyzszoscia, podniosl bluzke... ahhh ;D

a co do muzyki do uwielbiam wrecz (pomijajac dalszy plyty)ich debiut z 83 (?) roku- It. nikt tego nie lubi tylko ja chyba Very Happy

no takie wishful thinking to cudo po prostu!

karmel

w pierwszej 10tce moich ulubionyxh zespolow all time. i jarvis w pierwszej piatce najfajniejszych facetow na ziemii^^

Miss Meggan

u mnie w pierwszej dziesiątce Very Happy

oglądam na youtube fragmenty koncertów Pulp i jego ruchy robią niesamowite wrażenie
świetny showman a jednocześnie doskonały artysta

nie muszę chyba wspominać o tekstach- jeszcze się chyba taki nie urodził,który pobiłby ironiczną inteligencję jego lyricsów Wink